 
| Kamienie SinclairaJeszcze kilkanaście lat temu z lewej strony obok wejścia do kościoła św. Bartłomieja w Nowogrodzie Bobrzańskim tkwiła w murze płyta nagrobkowa z mocno zatartym przez czas, lecz jeszcze czytelnym napisem, który w polskim tłumaczeniu brzmiał: Tutaj spoczywa szlachetny i prawy Malcolm Sinclair, major, wierny sługa Szwecji, urodzony w roku 1691 ze związku sir Douglasa Sinclaira i lady Hamilton. Piaskowej płyty już dzisiaj nie ma, trudno stwierdzić, co się z nią stało.  Pomnik poświęcony zamordowanemu posłowi. Zdjęcie z lat 30. XX wieku. Kim był Malcolm Sinclair, co sprowadziło tego Szkota 
w szwedzkiej służbie do leżącego na polsko-sasko-pruskim pograniczu maleńkiego 
miasteczka, dlaczego pochowano Sinclaira w Nowogrodzie Bobrzańskim? Pomógł przypadek.  Pomnik poświęcony zamordowanemu posłowi. Rysunek z "Kalendarza domowego" z 1937 roku. 
Do tragedii dochodzi 28 czerwca 1739 roku między wsią Piaski a Nowogrodem 
Bobrzańskim. Powóz wiozący posła i jego towarzysza podróży został otoczony przez 
oddział konnych jeźdźców. Z relacji Couturiera dowiadujemy się, że jeden z jeźdźców, 
podający się za kapitana Kettelera, zażądał okazania dokumentów, następnie kazał 
Sinclairowi wysiąść z powozu, a gdy ten ostatni zaprotestował, otrzymał śmiertelne 
cięcie szablą. Powóz przeszukano, wszystkie papiery zostały zabrane, zwłoki 
zostawiono koło powozu, konie wyprzęgnięto i zabrano. Z dokumentu Francuza wynika 
dalej, że oddział liczył sześciu ludzi, a podający się za Kettlelera mówił po 
niemiecku, reszta milczała. Trudno dziś ustalić, czy rękopis w aktach Księstwa Żagańskiego jest oryginałem czy też kopią; jaką drogą dotarł do książęcego archiwum? Nowogród Bobrzański w owym czasie wchodził w skład hrabstwa Żary, którego właściciele, Promnitzowie, byli lennikami króla polskiego i króla saskiego Augusta III. Król w swojej polityce zewnętrznej współdziałał z Rosją. Akcja pod Nowogrodem Bobrzańskim nie wywołała żadnego protestu ze strony Warszawy i Drezna. Zareagowała natomiast Austria. Graniczące z hrabstwem Żary Księstwo Żagańskie było we władaniu książęcego rodu Lobkowitzów i stanowiło do 1749 roku lenno korony austriackiej. Ferdynand Lobkowitz, książę na Rodnicach i Żaganiu, jako minister spraw wewnętrznych Karola VI był poważnie zaniepokojony tym wydarzeniem. Minister uważał, że napadu na Sinclaira dokonano jeszcze w granicach cesarstwa, że zabito go, zanim zdołał opuścić granice monarchii: obszar położony między miejscowościami Piaski-Klępina-Nowogród Bobrzański, z wyłączeniem tej ostatniej, należał do Księstwa Żagańskiego. Sprawa tym bardziej wymagała śledztwa, że zabójstwo szwedzkiego posła na cesarskim terenie przez bliżej nieznanych sprawców stawało się głośne. Możliwe też, iż podczas dochodzenia dowiedzieli się o przetrzymywaniu Couturiera w drezdeńskiej siedzibie poselstwa rosyjskiego i zażądali od Kayserlinga wyjaśnień. Austriakom Francuz nie był postacią obcą, przesłuchiwano go już we Wrocławiu. Jego tajemnicze zniknięcie po zabójstwie Sinclaira, późniejszy pobyt w Dreźnie i wyjazd do Francji, nie mogły nie zwrócić uwagi austriackich prokuratorów. Hipotetycznie przyjąć należy, że francuskojęzyczny dokument w książęcym archiwum, podpisany nazwiskiem Couturier, jest dziełem urzędu Kayserlinga. W tym kontekście fakt pobytu Couturiera w rosyjskim poselstwie w Dreźnie wydaje się bezsporny, a twierdzenie niektórych historyków, jakoby Couturier był agentem rosyjskim - uzasadnione. Bo jakże można inaczej wytłumaczyć uwolnienie Francuza, jedynego świadka zbrodni, który będąc na wolności, mógłby wskazać morderców Sinclaira i ich mocodawców. 
Zwłoki Malcolma Sinclaira znaleźli nazajutrz po zabójstwie klępińscy  chłopi 
i według "Kroniki Parafii w Nowogrodzie Bobrzańskim", pochowali je na wiejskim 
cmentarzu we wsi Klępina. Skąd więc wzięło się epitafium na murze kościoła świętego 
Bartłomieja? Otóż w roku 1802 Nowogród Bobrzański czasie stał się własnością 
ekscentrycznego Szweda hrabiego Mellina. Tenże to Mellin funduje w roku 1804 płytę 
nagrobną ku pamięci barona Malcolma Sinclaira, na której kazał umieścić napis 
"Tutaj spoczywa..." | 
|  |